Wybrałam się kilka dni temu do Sali Zabaw i serio trafił mnie szlag!
Moje dziecko jest dość zwinne i samodzielne. Radzi sobie w takich miejscach dość dobrze, jednak z natury jest ostrożna i wycofana. Dla porównania, synek Celiny to biegający i krzyczący wulkan…